Testo Jaka Roza, Taki Ciern

Testo Jaka Roza, Taki Ciern

Byla zla gdy zatrzasnal drzwi w srodku placz, w oczach suche lzy. Pomyslala, no tak znow ten schemat sie pcha. Oto byl ten ich slynny kat, dwa na trzy, wynajety kat. Moze smiesznie to brzmi lecz w tej chwili nie miala juz nic, trzy tuziny zlych kart, To co bolalo zniklo juz, mimo to, bol. Jaki ranek taki dzien - nie dziwi nic. Jaka woda taki brzeg - nie dziwi nic. Jaka posciel takie sny - nie dziwi nic, nawet to co jest. Jakie serce taki lek - nie dziwi nic. Jaka slabosc taki grzech - nie dziwi nic. Jaka kieszen taki gest - nie dziwi nic, jakie zycie - taka smierc. Rozo, rozo, nasz jest wiatr, zostaniemy wciaz mlode. Noc wiruje wokol nas, spojrz, upilam juz trwoge. Milosc durna, milosc zla, nie ma wladzy nade mna. Wlosy me pochwycil wiatr, dziesiec pieter i ciemnosc. Jakie zycie taka smierc - nie dziwi nic. Jaka zdrada taki gniew - nie dziwi nic. Jaki kamien taki cios - nie dziwi nic, nawet to co jest, co wyrywa nas, caly zapas slow, caly spokoj serc. Jakie zycie taka smierc - nie dziwi nic. Jaka zdrada taki gniew - nie dziwi nic. Jaki kamien taki cios - nie dziwi nic. Nawet to co jest ....
Testi Edyta Geppert